→ Zawody: Aktualnie zawieszone
→ Postać miesiąca: Aktualnie zawieszone

piątek, 1 maja 2020

Nowy jeździec - Katarzyna Alicja Chodura!

Źródło
Imię i nazwisko: Katarzyna Alicja Chodura.
Data urodzenia: 13.01.2005
Płeć: Kobieta.
Praca/Nauka: Pierwsza liceum, profil matematyczno - fizyczny. Jazdę konną opłacają jej rodzice, ale stara się również dokładać coś ze swojego kieszonkowego.
Miejsce zamieszkania: Mieszka z rodzicami w Pieczewie, na os. Bajkowym w domku jednorodzinnym, niedaleko stajni i równocześnie niedaleko centrum Olsztyna. W tygodniu do stajni dojeżdża taxi lub ewentualnie autobusem, a w weekendy to ojciec wozi ją w obie strony.
Koń/Konie: Korzysta z koni stajennych.
Poziom jeździectwa: Przygotowuje się powoli do zdawania Brązowej Odznaki Jeździeckiej, ale mimo to musi jeszcze wiele rzeczy dopracować.
Styl jazdy: Jeździectwo klasyczne.
Relacje: 
 Agnieszka Chodura (matka) – Dla Kasi od zawsze była, jest i będzie wspaniałą matka jak i nauczycielką. Często dochodzi między nimi do kłótni o niewstawione pranie lub stertę ubrań na krześle, ale to w żaden sposób nie pogarsza ich relacji. Matka od zawsze wspierała ją w jej zainteresowaniach, a sama w przeszłości jeździła konno. Interesuje się szyciem ubrań, a od kilku lat ma swój własny salon, któremu bardzo dobrze się wiedzie.
 Dawid Chodura (ojciec) – To ten typ osoby, która potrafi żartować i śmiać się z najmniejszych rzeczy, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. To właśnie po ojcu Kasia odziedziczyła większość swojego charakteru. Do teraz uwielbia grać z nim w piłkę nożną i doskonalić pływactwo pod jego okiem. Mężczyzna interesuje się różnymi sportami, głównie tymi dwoma wymienionymi u góry. Nie do końca rozumie ideę jazdy konnej, jednak tak samo jak matka wspiera w tym Kasię.
 Milena Chodura (siostra, 12 l.) – Mała żmijka, która za każdym razem będzie szukać okazji do zrobienia na złość Kaśce. Mimo to bardzo się kochają, a Kasia zawsze jej pomoże i wysłucha.
 Maja Chodura (siostra, 8 l. ) – Takiego wkurzającego człowieka to ludzkie oko nie słyszało i ucho nie widziało. Można dostać nerwicy od przebywanie z tym potworkiem, ale jest w sumie nawet uroczy. I wyłudza od Kasi lizaki. To trzeba zaznaczyć.
 Pelagia Chodura (babcia) – Kasia jest bardzo związana ze swoją babcią. Uważa ją za swoją najlepszą przyjaciółkę. Potrafią się nawzajem wysłuchać i wygłupiać, szydełkując i plotkując o sąsiadkach. Ostatnio kobieta bardziej choruje.
 Zbigniew Chodura (dziadek) – Osoba, która zaszczepiła w Kaśce miłość do węży i w ogóle gadów. Oboje często lubią wędkować i wyjeżdżać w góry. Mężczyzna jest bardzo podobny do ojca Kasi, więc oboje stanowią idealnie dobraną parę.
 Nina Fasolska – Przezywania przez Kasię ,,fasolą” (No kto by się spodziewał). Poznały się w podstawówce, w dość, hm, specyficzny sposób. Kasia przyłapała ją na obgryzaniu jej Pet Shopa i postanowiła rozpętać wielką kłótnię. Mimo to po tym incydencie zaczęły się coraz bardziej dogadywać, a Kaśka do teraz lubi wspominać ich zapoznanie.
Osobowość: Widziałeś kiedykolwiek tak optymistyczną, energiczną i promieniującą radością istotę? Nie? To poznaj Kasię. Ten osobnik powinien zarazić Cię uśmiechem już z daleka, czy to w autobusie, czy to w tramwaju lub sklepie. Zagada każdą kasjerkę i umili dzień, obdarowując ciastkiem. Raczej nie powinno się brać niczego od nieznajomych, ale ten uśmiech jest nie do pokonania. Tak podobno polują zbrodniarze… Ale wracając. Kaśka wręcz uwielbia słodycze, każdego rodzaju. Szkoda tylko, że nie może ich jeść cały czas, bo zdrowie do czegoś zobowiązuje. Jest ekstrawertyczką, jakich mało. Poza tym Kasia jest bardzo kulturalna, wszystkie dobre maniery zyskała dzięki dobremu wychowaniu i obserwacji otoczenia, na co może sobie pozwalać, a na co nie. Gardzi złym zachowaniem i nieusłuchaniem, ale też nie wyklucza, że w dużym stopniu jest to spowodowane rodziną lub złym towarzystwem. Mimo wszystko ma pewien wiek i zdarzają się jej utraty kontroli, potrafi przeklnąć i wrzeszczeć na kogoś bez powodu. Prawie nigdy nie płacze, gdyż wydaje jej się to oznaką słabości. Jednym z jej hobby jest muzyka. Posiada mało popularny kanał na YouTubie, gdzie to nagrywa różne cover’y z ukulelem lub pianinem. Zajmuje się również rysunkiem, gdyż swoją przyszłość wiąże z architekturą. Jej wielkim marzeniem jest stanie się jedną z bardziej znanych osób w tym zawodzie, ale zdaje sobie sprawę, że do tego jeszcze długa i zawiła droga. Dziewczyna niestety ma tendencję do przejmowania się najmniejszymi problemami, potrafi się bardzo mocno stresować, co nie jest zdrowe. Jest bardzo ironiczna, łatwo można ją wyprowadzić z równowagi.
A, no tak. Potrafiłaby się z kimś pobić by, odszczekał złe słowo o kimś dla niej bliskim. Jest bardzo wrażliwą osobą, nie tylko w stosunku do czynów ludzi, ale i w stosunku do świata. Lubi wydobywać piękno z najmniejszych rzeczy. Często rzuca na prawo i lewo nieśmiesznymi żartami, a bardziej bawiącą rzeczą w tym fakcie jest jej iście kaczy śmiech, lub kozi. Jak kto woli. Ma jednak dość nieprzyjemną cechę. Często ocenia ludzi na podstawie wyglądu, zanim dobrze ich pozna. Kasia daje też od czasu do czasu korepetycje, ale też może bezinteresownie pomóc z matematyką, która wydaje się znajdować w jej małym palcu. Uwielbia lata 80, a szczególnie tamtejszą muzykę. Bardzo lubi dzieci, sama marzy o posiadaniu rodziny w przyszłości. Co to randkowania i chłopaków w ogóle, Kaśka nie jest najlepsza w te klocki. Umówiła się może raz i wyszło jak zawsze, czyli w ogóle. Całowała się chyba jeden jedyny raz w życiu, ale po wyrazie twarzy chłopaka chciała zapaść się pod ziemię. Konie stanowią dla niej źródło odpoczynku, relaksu oraz po prostu dużej radości z możliwości przebywania z nimi. Czuje się wtedy bardzo swobodnie. Mimo tego, iż jeździ około 3 lata, dalej w pewnym stopniu boi się ugryzienia lub kopniaka. Stara się to zwalczać. Kasia jest osobą mocno wierzącą, z własnego wyboru. Należy do kościoła rzymskokatolickiego.  Uwielbia czytać książki, potrafi pochłonąć 500 – stronowy tom w jeden dzień, a 3 takie w zaledwie tydzień. Jej ulubionym kolorem jest biały i jasnoniebieski, ale i większość tych jasnych barw.
Aparycja: Kasia to niewysokie dziewczę o łagodnych rysach twarzy i figurze gruszki. Jej oczy są barwy piwnej, co zresztą dziewczyna bardzo w sobie ceni. Mierzy około 158 cm i dla większości ludzi stanowi uroczy podłokietnik. Uroczy! Czy Kaśkę można wkurzyć czymś bardziej niż porównywaniem niskiego wzrostu do bycia uroczym? Nie, nie i jeszcze raz nie. Na głowie nosi czuprynę krótkich, lekko pokręconych i ciemnobrązowych włosów, które w słońcu przybierają barwę prawdziwie promienistego kasztanu. Potrafią stanowić jeden wielki bałagan, ale i tak wszyscy uznają, że tak miało być. W końcu to krótkie włosy. Jej nos jest odrobinę zadarty i łukowaty, a tuż pod nim znajdują się usta średniej wielkości. W sam raz, ale Kasia i tak uważa, że mogłyby być pełniejsze. Zazwyczaj nosi bardzo delikatny i lekki makijaż, trochę maskary i cienia oraz od czasu do czasu trochę pomadki na ustach. Nie widzi się jej w mocnym makijażu praktycznie nigdy. Nie przepada za tym. Kasia ubiera się dość luźno, często zakłada po prostu białe koszulki, a na to jeans’owe kurtki. Bierze jakiś dres lub legginsy i sportowe buty. Mimo wszystko posiada wyczucie stylu, potrafią ją najść dni weny twórczej, a wtedy potrafi dobrać naprawdę urokliwy komplet. Z biżuterii nosi jedynie kolczyk w nosie i zawsze widoczny łańcuszek z krzyżem na piersi.
Przeszłość: Życie Kasi od zawsze było normalne, bez większych problemów. Urodziła się w Pieczewie, gdzie dotąd mieszka, jako pierwsza córka i przez cały czas była otaczana miłością. Rodzice potrafili być surowi, ale dzięki temu dziewczyna zyskała wszystkie dobre maniery. W przedszkolu była uważana za to najsłodsze dziecko, za to w szkole już za lekką dziwaczkę. Mimo to w żadnym stopniu jej to nie zniechęcało do rozmów z klasą i nawiązywania nowych znajomości. Zawsze się dzieliła. Przy okazji można było spisać od niej matmę. Wtedy poznała też swoją dotąd najlepszą przyjaciółkę – Ninę. Najgorszym momentem w jej życiu była śmierć suczki Róży, która zawsze potrafiła rozpromienić jej dzień. Bo mimo to, że to uważanie za dziwaczkę nie było dla niej problemem, ale dokuczanie czy głośne obgadywanie za plecami już tak. Często przez to płakała, a pocieszenie odnajdywała właśnie w Róży. Przez takie incydenty w szkole dzieciaki doprowadzały ją wręcz do histerycznego płaczu, a potem i z tego się śmiały. To wyrobiło w Kasi poczucie, że płacz to oznaka słabości i w życiu powinno się być w miarę twardym. Gdzieś w pierwszej gimnazjum pierwszy raz zapisała się na lekcje jazdy konnej, co przerodziło się później w ogromną pasję, pełną wspaniałych wspomnień. Jeździła w stajni niedaleko rodzimego domu. Żyła tak do teraz, dokuczanie ustało, ale dalej w szkole ma garstkę tak zwanych wrogów. Nastały tak zwane ,,koronaferie”, podczas których Kasia nie mogła usiedzieć w miejscu. Jednego dnia, przeglądając internet, natrafiła na ogłoszenie dotyczące jakiegoś klubu jeździeckiego. Od razu ją to tknęło i niedługo później postanowiła zawitać do owego miejsca. Wszystko może się jeszcze wydarzyć.
Ciekawostki: 
* Ma węża zbożowego o imieniu… Laczek.
* Jej ulubionym ciastem, a zarazem słodyczem jest szarlotka.
* Jej ulubiony serial to The 100.
* Gdy się nudzi, potrafi malować sobie dziwne rzeczy na twarzy.
* W dzieciństwie chorowała na świąd, przez drapanie się praktycznie do krwi zostały jej nieprzyjemne blizny na nadgarstkach i palcach.
* Szczerze kocha tereny.
* Kiedyś rodzice zaproponowali jej konia, ale Kaśka jak na razie uznała, że woli się jeszcze doszkolić i mieć pewność, że będzie odpowiedzialną osobą.
* Jej ulubionym zespołem jest Bee Gees.
Kontakt: Gmail – lena10kujawiak@gmail.com Howrse - Aurea

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez My Pastel Life